www.annebishop.fora.pl

Nawi

...Nawi jednak szybko się wyrwała, rozglądając się nerwowo na pozostałych i patrząc karcącym wzrokiem na Alena. Przywitała się z Lorlenem skinieniem głowy, a następnie...

nessa

Alen nie zadowolony tym, że nawi się tak zawstydziła złapał ją w pasie i uniósł ...

Nawi

...Nawi starała się ze wszystkich sił wyrwać, a kiedy jej się udało, kopnęła rozgniewana Alena i wyszła z sali. Reszta obserwowała tą scenę z nieukrywanym zdziwieniem. Tymczasem Lorlen poszedł w ślad brata,wziął Nesse na ręce i...

nessa

...wyszeptał jej coś do ucha. Ta tylko zachichotała i też coś powiedziała. Oby dwaj spojrzeli wymownie na Alena.
-Nie martw się. Ona tak tylko przy ludziach... Kiedy będziecie sami o nic nie musisz się martwić.
nessa i lorlen znów się roześmiali.

Nawi

-Za to widzę, że wy dobrze się bawicie...- dodał Alen pod nosem. Lorlen skinął głową do zgromadzonych, po czym wyszedł przez wielkie drzwi na główny hol, minął wejść i zmierzał w kierunku lasu...

nessa

-Masz zamiar mnie uprowadzić? - zapytała ironicznie nessa.
-Yhmm. A co nie podoba Ci się ?
-Nie narzekam- roześmiała się- ale twój braciszek taki niezadowolony...Biedaczek, miał nadzieję na ciepłe powitanie z nawi.
-Baardzo ciepłe
Very Happy

Nawi

...Nawi siedziała nad jeziorkiem w środku lasu, podniosła się usłyszawszy niepokojące dźwięki, ruszyła w ich stronę...

nessa

A był to Lorlen i nessa turlający się na polnej dróżce Very Happy

Nawi

Stała zdziwiona obserwując tą scenkę. Na szczęście jej nie zauważyli. Szybko szybko schowała się za drzewem, a następnie po cichu wycofała się na skraj lasu. Lepiej zostawić ich samych...Nie chciała widzieć dlaczego turlali się po ziemi, ani co się stanie potem. Zamyślona wyszła z lasu i...

nessa

na nieszczęście ( lub szczęście...) nawi za drzewem czyhał Alen, który bardzo był niezadowolony z zimnego powitania... Very Happy

Nawi

...Nawi w porę zorientowała się że ktoś ją obserwuję. Rzuciła w tamtą stronę kamieniem.
-Ała!

nessa

-No wiesz co nawi! Kiedyś nie byłaś taka agresywna...można powiedziec nawet , że....

Nawi

...zanim skończył mówić kolejny kamień trafił celu...

nessa

po lesie rozległ się śmiech. to pojawił się kartane sadiablo.
-Nie skrzywdzisz mojej dziewoi!
-Alen! - krzyknęła nawi ostrzegająco.

Nawi

Alen szybko odwrócił się w stronę głosu, akurat w porę by uniknąć sztyletu. Zrobił unik, ale ze względu na brak miejsca uderzył plecami o drzewo. Nawi szybko obezwładniła kartane...